Przepis na zakwas na żurek:
Potrzebne składniki:
- 1 łyżka zakwasu ze startera
- 100 g mąki żytniej typ 2000
- 2-3 ząbki czosnku bez obierania
- 4-5 ziaren ziela angielskiego
- 8-10 ziaren pieprzu czarnego
- 4-5 listków laurowych
- 1 łyżeczka majeranku
- kromka żytniego chleba
- 400-450 ml ciepłej wody
Przygotowanie zakwasu na żur:
Do słoika wkładamy łyżkę zakwasu, czosnek rozgniatamy z łupinką nożem na desce i dodajemy pozostałe z w/w składników, zalewamy ciepłą wodą. Odstawiamy na dzień dwa góra, bo użyliśmy łyżki zakwasu. Jeżeli nie posiadasz zakwasu od chleba, zakwas na żurek zrobisz z w/w składników tylko proces będzie trwał 4-5 dni.
Przepis na żurek:
Potrzebne składniki:
- Biała kiełbasa
- Boczek wędzony chudy ale przerośnięty
- Cebula
- Czosnek
- Przyprawy: majeranek, pieprz mielony, sól, kozieradka, kurkuma, listki laurowe, ziele angielskie, kolendra, tymianek, kminek
- Zakwas na żurek
Parzenie Białej Kiełbasy:
Zagotuj odpowiednią ilość wody, kiełbasa ma się całkowicie i swobodnie zanurzyć. Woda zaczyna wrzeć dodajemy przyprawy i zioła, proporcja mniej więcej na 0,5 -1 kg kiełbasy:
- tymianek ¼ łyżeczki
- ziarna kminku ¼ łyżeczki
- majeranek ½ łyżeczki
- 4-5 ziaren pieprzu
- 1-2 listki laurowe
- 2-3 ziarna ziela angielskiego
- kilka ziaren kolendry
- kozieradka ¼ łyżeczki
- sól ½ łyżeczki
Wodę z przyprawami chwilkę pogotować na wolnym ogniu pod przykryciem. Następnie włożyć surowa kiełbasę, stać przy garnku i nie pozwolić się jej zagotować, garnek cały czas przykryty. Woda po włożeniu kiełbasy, powinna po chwili osiągnąć temperaturę 85-90 stopni C, wtedy wyłączyć źródło grzania i tak około 20-25 minut kiełbasa powinna się parzyć w wodzie. Woda która wypłynie z kiełbasy po nakłuciu, powinna być przeźroczysta. Jeżeli pozwolisz żeby kiełbasa się zagotowała będzie niestety sucha i krucha, zamiast przepysznie soczysta. Warto więc chwilę zwrócić uwagę i zadbać żeby nie doprowadzić do jej zagotowania.
Przygotowanie Żurku:
Zaczynamy od zaparzenia białej kiełbasy, następnie sparzoną kiełbasę, wyjmujemy z wody aby wystygła, kroimy ja w kostkę i odstawiamy na chwilę. Do wody od kiełbasy wkładamy zdjętą skórę z boczku wędzonego i stawiamy na wolnym ogniu niech się powolutku gotuje. My w tym czasie, kroimy boczek w kostkę i smażymy na suchej, rozgrzanej patelni (boczek nawet chudy, ma trochę tłuszczyku) aż się delikatnie zarumieni, dorzucamy do smażącego się boczku cebulę pokrojoną w średniej wielkości kostkę, bardzo delikatnie solimy i dodajemy pieprz mielony. Smak smażonego boczku z cebulą ma być wyrazisty. Razem jeszcze wszystko chwilę smażymy, dodajemy pokrojony czosnek w drobną kosteczkę, na chwilkę wrzucamy na patelnię jak poczujemy jego zapach podlewamy niewielką ilością wody od parzenia kiełbasy,(dzięki temu wszystko co najlepsze przywarło do patelni odejdzie i cały smaczek znajdzie się w garze z żurkiem) patelnię z boczkiem i cebulą, przykrywamy pokrywką i podduszamy kilka minut 4-5-6.
Przekładamy wszystko z patelni do garnka, dodajemy pokrojoną kiełbasą. Dodajemy wcześniej przygotowany zakwas na żurek, doprawiamy wg swojego smaku, przeciśniętymi ząbkami czosnku, majerankiem, co kto lubi. Żurek trzymamy dosłownie kilka minutek na bardzo małym ogniu i tak naprawdę najsmaczniejszy jest na następny dzień. Możemy podać go z jajkiem ugotowanym na twardo i pysznym chlebem, ziemniaczkami, my tak lubimy najbardziej.
Korzystając z wiosennych bieszczadzkich skarbów, dorzuciłam czosnek niedźwiedzi – pokrojone listki w paseczki.